Jacek Kaczmarski — Encore Jeszcze Raz

Текст песни Jacek Kaczmarski — Encore Jeszcze Raz + аккорды для гитары

Вступление

(wg obrazu P. Fiedotowa)



[Verse 1]

              Am         Dm             Am
Mam wszystko, czego może chcieć uczciwy człowiek
      Am              Dm              C
Światopogląd, wykształcenie, młodość, zdrowie
         F                              Am
Rodzinę, która kocha mnie, dwie, trzy kobiety
        E7       F          E7
Gitarę, psa i oficerskie epolety
            Am          Dm          Am
To wszystko miało cel i otom jest u celu
          Am              Dm                C
Na straży pól bezkresnych strażnik, jeden z wielu
            F                              Am
Przy lampie leżę, drzwi zamknięte, płomień drga
           E7          F            E7 F E7
A ja przez szpadę uczę skakać swego psa!


[Chorus]

   Dm                   Am
Na drzwi się nie oglądaj, nasienie sobacze
        E7                          Am       A7
Gdzie w śniegach nocny wilka trop i zaspy po pas
Dm                       Am
Skacz, jak ci każę, będę patrzył jak skaczesz!
  E7                    Am A7
Encore, encore, jeszcze raz!
Dm                       Am
Skacz, jak ci każę, będę patrzył jak skaczesz!
  E7            Am
Encore, jeszcze raz!


[Verse 2]

         Am         Dm             Am
Za oknem posterunku nic nie dzieje się
          Am         Dm          C
Czego bym umiał dopilnować, albo nie
        F                          Am
Dali tu stertę starych futer i człowieka
      E7           F          E7
Ażeby był i nie wiadomo na co czekał
           Am              Dm           Am
Więc przypuszczenia snuję, liczę sęki w ścianach
           Am           Dm         C
Czasem przekłuję końcem szpady karakana
          F                               Am
W oku mam błysk od knota, co się w lampie żarzy
         E7           F            E7 F E7
Czerwony odcisk dłoni na podpartej twarzy!


[Chorus]

   Dm                   Am
Na drzwi się nie oglądaj, nasienie sobacze
        E7                          Am       A7
Gdzie w śniegach nocny wilka trop i zaspy po pas
Dm                       Am
Skacz, jak ci każę, będę patrzył jak skaczesz!
  E7                    Am A7
Encore, encore, jeszcze raz!
Dm                       Am
Skacz, jak ci każę, będę patrzył jak skaczesz!
  E7            Am
Encore, jeszcze raz!


[Verse 3]

                 Am            Dm             Am
Tak, jest gdzieś świat, obce języki, lecz nie tu
           Am             Dm            C
Tu z ust dobywam głos, by rzucić rozkaz psu!
         F                          Am
Są konstelacje gwiazd i nieprzebyte drogi
           E7           F              E7
Ja krokiem izbę mierzę, gdy zdrętwieją nogi!
        Am              Dm           Am
I wtedy szczeka pies na ostróg moich brzęk
          Am       Dm        C
Ze ściany rezonuje mu gitary dźwięk
             F                             Am
Ze wspomnień pieśni, które znam, tka wątek wróżb
           E7           F             E7 F E7
Jak gdybym kiedyś swoje życie przeżył już


[Chorus]

   Dm                   Am
Na drzwi się nie oglądaj, nasienie sobacze
        E7                          Am       A7
Gdzie w śniegach nocny wilka trop i zaspy po pas
Dm                       Am
Skacz, jak ci każę, będę patrzył jak skaczesz!
  E7                    Am A7
Encore, encore, jeszcze raz!
Dm                       Am
Skacz, jak ci każę, będę patrzył jak skaczesz!
  E7            Am
Encore, jeszcze raz!


[Verse 4]

           Am                Dm             Am
Więc jem i śpię, pies śledzi wszystkie moje ruchy
          Am            Dm            C
Gdy piję, powiem czasem coś, on wtedy słucha
          F                           Am
I widzę w oknie, zamiast zimy, lampę, psa
     E7          F            E7
I oficera, który pije tak jak ja!
           Am             Dm                 Am
Nic nie ma za tą ścianą z wielkich, ciemnych belek
            Am             Dm              C
Nad stropem nazbyt niskim, by skorzystać z szelek!
             F                           Am
Nic we mnie, prócz do świata żalu dziecięcego
            E7              F                E7 F E7
Tu nikt nie widzi, więc się wstydzić nie mam czego!


[Chorus II]

 Dm                   Am
Oczami za mną nie wódź, nasienie sobacze!
    E7                    Am         A7
Gdy piję w towarzystwie alkoholowych zmor!
  Dm                          Am
I nie liż mnie po rękach, gdy biję cię i płaczę!
        E7                  Am A7
Jeszcze raz! Jeszcze raz! Encore!
  Dm                          Am
I nie liż mnie po rękach, gdy biję cię i płaczę!
        E7     Am
Jeszcze raz! Encore!

Перевод песни Jacek Kaczmarski — Encore Jeszcze Raz

Song-Chord.ru